Szyszki z ryżu preparowanego

Postanowiłam odtworzyć przepis na smakołyk z dzieciństwa – szyszki z ryżu preparowanego. Jadłam je ponad dwadzieścia lat temu. Niestety przepis gdzieś przepadł a jedyne co zapamiętałam to fakt, że na pewno moja mama dodawała mieszankę krówek i irysów. Chciałam zatem, żeby stworzone przeze mnie szyszki również zawierały mieszankę tych cukierków. Obawiałam się, że będę miała problem ze znalezieniem w sklepie irysów. Okazało się, że irysy były w pierwszym sklepie, który odwiedziłam, natomiast dużo trudu włożyłam w pozyskanie ryżu preparowanego. Ryż preparowany został znaleziony dopiero w czwartym supermarkecie. Co ciekawsze, kiedy nie był mi potrzebny widywałam go przy robieniu codziennych zakupów. Też Was czasami dotyka to dziwne zjawisko? ;)
No to odtwarzajmy. :)



Potrzebne składniki (na około 23 szyszki):
  • 200 g cukierków irysów (śmietankowych)
  • 200 g krówek
  • 100 g ryżu preparowanego
  • 120 g masła
  • 1 czubata łyżka kakao


Przygotowanie:

Cukierki i masło wkładamy do garnka i topimy na małym ogniu (cały czas mieszając). Do płynnej masy dodajemy kakao i jeszcze raz wszystko mieszamy. Garnek zdejmujemy z ognia. Wsypujemy ryż i znowu dokładnie mieszamy. Czekamy aż masa delikatnie ostygnie (na tyle, by nie parzyła w ręce) i formujemy z niej szyszki. Masa nie może jednak być zbyt zimna, bo będzie trudno tworzyć idealne kształty. Czekamy aż szyszki ostygną i przenosimy się do czasów dzieciństwa.



Komentarze